Wtryniłem gdzieś mój mikrofon do rozmów przez komputer i szukałem go wczoraj. W tych poszukiwaniach udało mi się odnaleźć wiele ciekawych rzeczy. Najdziwniejszym zjawiskiem chyba był numer Reader’s Digest z 2002 roku na dole szafki z opisem pewnej choroby psychicznej, jako że w ogóle nie pasował do zawartości, gdzie przechowuję sprzęt komputerowy. Znalazłem też jakieś ksero z pytaniami przygotowującymi na olimpiadę z informatyki z gimnazjum. Pytania te, oprócz wielu ogólnych, co akurat należy pochwalić, wpisują się w trend nauczania informatyki w szkołach i na wyższych uczelniach – są zupełnie nieżyciowe. Według ludzi układających program nauczania, informatyka służy chyba głównie do rozwiązywania zadań matematycznych. O ile rzeczywiście czasem do tego się przydaje, to przecież normalnie czy to w rzeczywistym użytkowaniu, czy w pracy w firmie programistycznej, rzadko kiedy pisze się program wyświetlający wykres funkcji, no bo i po co to komu? Ostatnio matematyka przydaje się jedynie przy canvas.

http://www.pc-power.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here