Gdybym miał powiedzieć, jakie prezenty są moim zdaniem najbardziej irytujące, odpowiedziałbym że zdecydowanie najbardziej irytujące są te, które przejawiają wyraźną ambicję, aby być oryginalne. Taka celowa, zamierzona oryginalność bardzo często sprawia, że prezenty, zamiast cieszyć, dziwią. Oczywiście, istnieją osoby, które mają na tyle gustu oraz inwencji, aby udanie robić prezenty tego rodzaju, ale powiedzmy to wprost, że dla ogromnej większości ludzkiej populacji wymyślenie czegoś, co byłoby zarazem prawdziwie oryginalne oraz gustowne, jest ponad możliwości. Dlatego też bardzo często dostajemy coś, co od razu mówi nam, że autor danego prezentu chciał być na siłę oryginalny, oraz że jest pozbawiony daru krytycznej oceny swojego umysłu oraz swoich możliwości.Jak należy się zachować, kiedy zostajemy obdarowani w ten sposób. Niektórzy uważają, że najlepiej jest dać odczuć autorowi danego prezentu, że „spalił sprawę“, ale w moim odczuciu takie zachowanie świadczyłoby o nas jeszcze gorzej, niż nieudanie oryginalny prezent, jaki dostaliśmy, świadczy o jego autorze. Sądzę więc, że najbardziej odpowiednią taktyką jest w takiej sytuacji dyplomatyczne „dziękuję“, zaopatrzone w wyrazy dystyngowanej radości.
