Większość z nas uczy się poprzez powtarzanie zadanego materiału, zgodnie z zasadą „trzech Z”, czyli Zakuć, Zdać, Zapomnieć. W przypadku studentów dodawane jest często czwarte Z- czyli Zapić. Czy trzeba zwracać uwagę jak wielce nieefektywna i bezsensowna jest taka aktywność? Oczywiście, wiele z wymaganego materiału rzeczywiście jest mało potrzebna i niewiele ma wspólnego z pojęciem „edukacja”, ale z drugiej strony- w podobny sposób traktuje się materiału wartościowe i ważne. Jak więc lepiej zapamiętywać wartościowe informacje?
Generalnie nasz mózg składa się z dwóch półkul- jedna odpowiedzialna jest zwykle za myślenie syntetyczne i logiczne, druga zaś- za kreatywne, plastyczne. Tradycyjne metody uczenia się, czyli tak zwane zakuwanie, polega na powtarzaniu określonych słów, określonej treści. Ten sposób angażuje jedynie nasza „logiczną” część mózgu, odpowiadająca za systematyzowanie danych i rozumienie języka, czytanej treści. Innymi słowy- w tym przypadku do nauki wykorzystujemy jedynie pewien ułamek naszego mózgu. Nie tylko powoduje to znaczne obniżenie efektywności nauki, ale też sprawia, że „kreatywna” część mózgu poszukuje bodźców- kończy się na tym, że zaczynamy „myśleć o niebieskich migdałach” i pojawiają się problemy ze skupieniem. Jak zatem zaangażować obie półkule do zapamiętania materiału? Po prostu zamiast ograniczać się do li tylko błądzenia oczami po tekście- użyjmy wyobraźni, by zwizualizować sobie temat! Najlepsze efekty daje, oprócz wyobrażania sobie kształtów i kolorów- sięgniecie po inne zmysły, takie jak smak, czy zapach. I jak w przypadku abstrakcyjnych tematów może to być trudne- pamiętaj, że praktyka czyni mistrza.

http://www.nowapolitologia.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here