Metod rozrywki i relaksu jest bardzo wiele. W zależności od naszych upodobań i możliwości finansowych oraz czasu możemy wybierać w szerokim wachlarzu ofert i propozycji czekających tylko na nasze zainteresowanie. Jeśli jesteśmy towarzyscy i lubimy ludzi oraz gwar z tym związany idealne są dla nas imprezy masowe – koncerty ,festiwale,różnego rodzaju spotkania. Nie wszyscy jednak odnajdują się w pulsującym tłumie podrygującym czy klaszczącym w rytm znanej melodii .To nie dla wszystkich dla ludzi spokojniejszych wymyślono kameralne koncerty czy odczyt. Wizyta w teatrze lub operze zarezerwowana jest dla znawców i koneserów .Do dzisiaj mam dreszcze wspominając szkolne wyjścia do teatru ,kina ,czy opery .Rozgadany i chichoczący tłum ledwie odnalazł swoje miejsca , rzucił się do odpakowywania kanapek , czipsów i batonów jak gdyby widzieli je po raz pierwszy w życiu. Po takim obrazku ma się wrażenie ,że w naszych przybytkach kultury żywią za darmo głodzoną i spragnioną w domu młodzież . O celebrowaniu i upajaniu się spektaklem w tych szelestach i mlaskach oczywiście nie ma mowy. Jedyny pożytek z tych najazdów to brak bezrobocia wśród sprzątaczek bo pracy to one mają pod dostatkiem po takich wizytach. Reasumując rozerwać się można ale granatem patrząc na stan kulturalno- umysłowy młodych intelektualistów. Nie dla wszystkich uroki tego typu rozrywek nie zamęczajmy na siłę biedaków wagą i powaga tematyki nieodpowiedniej do wielkości szarych komórek .
