Jeśli ktoś przez lata pracuje na etacie bardzo często marzy o tym, żeby otworzyć własną firmę i być niezależnym. Pracując u kogoś mamy niewielki wpływ na organizację pracy, musimy wykonywać cudze polecenia oraz realizować cudze nie zawsze dobre pomysły. Pracując na etacie bardzo często nie mamy także szansy wykorzystać całego swojego potencjału. To właśnie stąd biorą się marzenia o własnej firmie. Niestety zwykle pierwsze miesiące prowadzenia działalności są bardzo rozczarowujące. Zderzenie naszych wyobrażeń o pracy na swoim z rzeczywistością bywa bardzo bolesne. Bardzo szybko przekonujemy się, że musimy bardzo dużo pracować i jednocześnie zarabiamy mało albo wręcz ponosimy straty. Fałszem okazuje się także wyobrażenie o wolności i niezależności. Przedsiębiorca wbrew pozorom jest bardzo zależny od innych. Musi usługiwać i ustępować klientom, iść na kompromisy z dostawcami oraz wypełniać przepisy prawa i postępować tak jak dyktują urzędnicy. Frustrujące jest także to, że przedsiębiorca szybko przekonuje się, że jego pieniądze wszędzie są przetrzymywane. A to przez klientów, a to przez firmy kurierskie a dodatkowo duża część pieniędzy musi być zamrożona w towarze, bo nikt nie chce nam sprzedawać małych ilości.
Własna firma to nieustanny stres i nerwy. Wiecznie spóźnione dostawy, braki i pomyłki w zamówieniach, wadliwe towary wymagające reklamacji. Trzeba nieustannie mieć rękę na pulsie i ciągle pilnować swoich pieniędzy, bo okazuje się, że błędy zdarzają się fakturach, w płatnościach u kurierów a w hurtowniach ceny na półkach nie zgadzają się z tymi na fakturze. Trzeba bardzo dokładnie pilnować spraw bankowych, bo i tutaj co rusz zdarzają się niemiłe niespodzianki. Prowadzenie własnej firmy jest, więc bardzo obciążające czasowo i psychicznie a drugiej zaś strony bywa źródłem osobistej satysfakcji.

www.nowiliderzy.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here