Dzień ślubu to wyjątkowy dzień dla kobiety. Nic dziwnego, że chce pięknie wyglądać. A piękny wygląd panny młodej to nie tylko suknia i dodatki. To także paznokcie, makijaż i przede wszystkim fryzura. A tę trzeba przemyśleć wyjątkowo starannie.
Fryzura panny młodej to spore pole do popisu dla fryzjera. Tu można naprawdę popuścić wodze wyobraźni i zaprezentować cały swój kunszt. Jednak wybór fryzury ślubnej nie jest tak prosty, jakby się mogło wydawać. Rządzi się swoimi prawami i lepiej je znać.
1. Fryzurę dobiera się do sukni, nie odwrotnie.
Przyszła panna młoda powinna zacząć przygotowania do ślubu właśnie od wyboru sukni ślubnej. Dopiero do niej dobiera się dodatki i fryzurę. Na etapie zakupów trzeba także ustalić, czy panna młoda decyduje się na welon. Od tego także zależy wygląd i rodzaj fryzury, nie do każdej da się przypiąć wspomniany welon.
2. Najładniejsze fryzury ślubne wcale nie są tworzone z długich włosów.
Wbrew pozorom długie włosy są trudne do czesania i układania. Fryzjerzy są zgodni – najpiękniejsze ślubne fryzury można stworzyć z włosów sięgających do połowy pleców. Jeśli jest potrzeba, zawsze można użyć wypełniaczy, tresek i innych magicznych sztuczek, które optycznie powiększą objętość i długość całości lub części włosów.
3. Na wybór fryzury ślubnej trzeba zarezerwować sporo czasu.
Nie wystarczy jedna wizyta u fryzjera na próbnym czesaniu. Nawet jeśli przyszła panna młoda myśli, że wie, o jaką fryzurę jej chodzi, w praktyce może się okazać, że pomysł jest nietrafiony, nie pasuje do sukni lub w jej przypadku koafiura nie wygląda twarzowo.
4. Farbowanie włosów tuż przed ślubem to ryzykowne posunięcie.
Nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Nie zawsze też wizja fryzjera i jego klientki jest spójna. Może się okazać, że delikatne pasemka okażą się topornymi pasmami a zamiast sombre, na głowie pojawi się ombre. Różnica niby niewielka, a wizualnie zmienia bardzo wiele. Równie niewskazane jest ekstrawaganckie zmienianie fryzury z włosów bardzo długich na krótkie.
5. Nie bez powodu najpopularniejszą fryzurą ślubną jest kok.
Jest chętnie wybierany nie tylko ze względu na jego efektowny wygląd i możliwość fantazyjnego upięcia włosów, ale też dlatego, że po prostu jest praktyczny. Dobrze upięty kok bez trudu przetrwa całą noc. Trzeba pamiętać, że panna młoda niejednokrotnie będzie obejmowana, choćby przy witaniu, żegnaniu, składaniu życzeń, a także w tańcu. Ma przed sobą bardzo aktywną noc, a fryzura powinna pozostać niezmienna.
6. Po latach kultu symetrii do łask powracają fryzury asymetryczne.
Coraz częściej na głowach panien młodych można zobaczyć koki upięte na boku, tuż nad lub pod uchem.
7. Fryzura musi być dopasowana nie tylko do sukni…
…ale też do kształtu twarzy, właśnie dlatego tak ważne są wcześniejsze próby fryzury. Na ogół przy miękkich rysach twarzy dobrze sprawdzają się wszelkie koki i upięcia włosów, im bardziej kanciasta twarz, tym lepiej sprawdzą się duże i miękkie loki.
8. Fryzura musi się podobać pannie młodej.
Co do tego nie ma dwóch zdań. Najpiękniejsza nawet fryzura, jeśli nie przypadnie do gustu przyszłej mężatce, zepsuje jej humor w ten tak ważny dzień. Warto poeksperymentować z fryzurami, by znaleźć tę jedyną. Trzeba jednak pamiętać, że ułożenie misternej fryzury ma prawo trwać nawet dwie godziny.
Przed wyborem fryzury ślubnej warto przejrzeć katalogi z modą ślubną, jeśli to możliwe odwiedzić targi fryzjerskie. Warto także przejrzeć internet w poszukiwaniu wskazówek dotyczących wyglądu panny młodej. Sporo porad można znaleźć na http://www.wesele.com.pl/porady/moda_slubna_fryzura_na_slub,21.html