„Eurobiznes” to jedna z gier uczących podstaw matematyki i rachunkowości. Dzięki niej pojęcie gry dla dzieci wywraca się całkowicie do góry nogami, ponieważ gry, jak się okazuje, mogą być nie tylko formą rozrywki, ale i nauki. Umysł dziecięcy przy „Eurobiznesie” nigdy się nie nudzi – cały czas musi pracować, obliczać, kalkulować, myśleć, czy dana inwestycja jest opłacalna itd. „Eurobiznes” w skrócie polega na kupowaniu miast za sztuczne pieniądze i inwestowaniu w swe posiadłości tak, aby stało na nich coraz więcej domków. Te domki przekładają się graczowi na gotówkę, którą otrzymują od współzawodników, którzy staną na „ich” polu, polu oznaczającym miasto, które zakupili. Przy okazji widzimy, że gry dla dzieci mogą uczyć także geografii. Dzieciaki poznają w „Eurobiznesie” nazwy miast ośmiu ważnych europejskich narodów i obywają się z nimi. W ten sposób już są w stanie skojarzyć, że Rzym jest stolicą Włoch albo że Rotterdam leży w Beneluksie. Trudno jest zatem zaprzeczyć, jakoby gry dla dzieci nie miały w sobie aspektu edukacyjnego… Służą nie tylko rozrywce, ale i zabawie.
