Okres ciąży jest niezwykle istotny z punktu widzenia młodej matki, ponieważ nie powinna w nim nadmiernie obciążać swojego organizmu. Dlatego niewskazane jest wykonywanie wszelkich prac, w ramach których konieczne jest dźwiganie ciężarów bądź ustawianie artykułów na półkach. Obecnie maksymalny udźwig dla ciężarnej kobiety to zaledwie trzy kilogramy. Problem pojawia się wtedy, gdy jest to osoba pracująca fizycznie. Wówczas wydaje się być koniecznością wizyta u lekarza w celu wypisania zwolnienia aż do dnia porodu. Nie jest to łatwe, zważywszy na fakt, że ciężko jest rozstać się z dobrze płatną pracę na kilka miesięcy. Z drugiej jednak strony kobieta może liczyć na specjalny zasiłek, który zapewni jej środki do egzystencji.
Wielu zastanawia się, L4 w ciąży – ile płatne. Otóż okazuje się, że wysokość świadczenia jest bardzo wysoka, bowiem kobieta w ciąży otrzymuje aż 90% swojego podstawowego uposażenia. Podstawę jego wymiaru stanowi wynagrodzenie średnie z okresu ostatnich trzech miesięcy. Trzeba przyznać, że taka regulacja jest bardzo korzystna, bowiem możliwe jest uwzględnienie podwyżek płacy, które miały miejsce w poprzednich miesiącach obrachunkowych. Ponadto warty uwagi jest fakt, że w ramach zwolnienia od pracy kobiecie przysługują wszystkie dodatki do płacy, takie jak świadczenie socjalne czy dodatek wyrównawczy. Dlatego zdecydowanie zaleca się, aby każda przyszła matka korzystała z takich możliwości.
Istotne jest, iż po dniu porodu może nastąpić zmniejszenie wysokości przysługujących kobiecie świadczeń. Wszystko jest zależne od wariantu, jaki ona wybierze. Z reguły panie decydują się na pobieranie urlopu macierzyńskiego przez rok – wtedy zasiłek wynosi 60% podstawowego wynagrodzenia. Czasami jednak mają miejsce sytuacje, w których kobieta chce wykorzystać jedynie pół roku wskazanego urlopu. Wtedy wysokość przysługującego jej świadczenia wzrasta do 80% płacy otrzymywanej przed zgłoszeniem pracodawcy potrzeby urlopu. W każdym wypadku młode matki mogą liczyć na opiekę ze strony macierzystego zakładu.