Żyjemy w czasach gdzie coraz częściej zabawa zdziećmi na świeżym powietrzu zostaje zastąpiona przez gry komputerowe, internetowe i bajki w telewizji. Szczególnie zagraża to dzieciom które nie ukończyły dziesięciu lat. Takie dzieci nie potrafią odróżnić świata fikcji od życia realnego. Potem dzieją się np takie rzeczy jak brat bijący młodszą siostrę młotkiem w głowę „bo chciał zobaczyć czy ona też będzie miała wokół głowy takie gwiazdki jak jego ulubiona postać z bajki” Jeżeli dziecko wciągnie się w świat ten elektroniczny, świat za oknem będzie wydawać mu się nudny i szary, bez żadnych rozrywek. Telewizor i komputer za to bedą kusić różnościami i kolorami oraz zapewniać wspaniałe doznania i wiele emocji. Czasami rodzice nie mkontrolują programów oglądanych przez dzieci, więc dzieci często oglądają programy, które nie są dla nich przeznaczone. Programy, które możemy udostępnić dziecku trzeba analizować pod kątem czasu emisji, tego czego może dany program je nauczyć oraz jakie emocje panują w danym programie. Nie ucinajmy dziecku całkowicie telewizora, lecz nie pozwalajmy też siedzieć non stop. Zachęcajmy dzieci do zabawy na dworze, spacerów, do jazdy rowerem, przeczytania ciekawego czasopisma lub fajnej książki. Dziecko, korzystające z innych rzeczy niż tylko telewizor i komputer nie będzie miało problemów ze zdrowiem, co na pewno zaprocentuje w przyszłośći. Nie trzeba dziecku zabraniać, ale warto kontrolować to na co mu pozwalamy.