Instytucja stagera, czyli człowieka zajmującego się zawodowo przygotowywaniem wnętrz pod wynajem jest w Polsce jeszcze chyba nieznana. Ludzie pracujący jako stagerzy zajmują się jednak swoją pracą dość licznie na zachodzie Europy. Stagerzy twierdzą, że istnieje kilka typów mieszkań, które ludzie operują innym do wynajęcia. Po pierwsze, mamy typ mieszkania całkiem nędznego, czyli takiego, do którego nie chce się wejść po obejrzeniu klatki schodowej, czy fasady budynku ( w której może nie być okien, brama może być wyburzona, a kawałki ścian wydaja się odłamywać i spadać wprost na chodnik). Mieszkania takie zazwyczaj mają standard niski do tego stopnia, że trzeba korzystać a łazienki wspólnej dla wszystkich lokatorów na jednym korytarzu, jak w niektórych akademikach czy schroniskach młodzieżowych działających w Polsce. Wyposażenie takich mieszkań woła o pomstę do nieba – zazwyczaj jest to stare śmierdzące łóżko albo materac rzucony wprost na podłogę, nad którą wisi sznur do wieszania bielizny. Należy omijać takie mieszkania szerokim łukiem.Dziecko w wieku przedszkolnym to dziecko, które posiada już swoje ubrania, na które zwraca uwagę, bo nauczyło się na przykład niedawno ubierać. Dlatego wygospodarujmy, urządzając pokój dla takiego dziecka, nieco więcej miejsca na to, aby postawić w nim pudełko z ubraniami, albo szafkę, w której będą znajdowały się takie rzeczy dziecka i co ważne, aby to pudełko lub szafka były dostępne dla dziecka, które zechce się przebierać i wybierać urania w ciągu dnia ze swojej szafy. Czas na zakończenie wspólnego przetrzymywania z rodzicami ubrań kończy się zazwyczaj w wieku mniej więcej czterech lat, zwrócimy na to uwagę przy urządzaniu wnętrza dla malucha. Ponadto, im dziecko jest starsze, tym trzeba bardziej zwrócić uwagę na to, że potrzebuje ono miejsca, przy którym będzie mogło prowadzić swoje prace umysłowe, a więc nie tylko bawienie się klockami na podłodze, czy bawienie się lakami,ale także rysowanie, malowanie, a później pisanie. Dobrze jest dobierać krzesła z regulacjami wysokości, bo dzieci szybko rosną.
