Nie od dziś wiadomo, że produkty o kolorze pomarańczowym dodają witalności, chronią przed promieniami słonecznymi, wpływają pozytywnie na wygląd skóry oraz układ wzrokowy. Mało kto jednak wie, że pomarańczowa dieta pomaga również w chudnięciu. Poznaj największych pomarańczowych sprzymierzeńców gubienia zbędnych kilogramów!
1. Pomarańcze
Flawanoidy – to słowo klucz. Te nadzwyczajne substancje chronią przed uszkodzeniami wywołanymi dietą wysokotłuszczową oraz obniżają poziom cukru we krwi. W pomarańczach ich pełno, podobnie, jak witaminy C. Co jeszcze? Na przykład błonnik, ukryty w białych błonkach oddzielających pomarańczowe błonki – wspomaga proces odchudzania, reguluje przemianę materii, zapewnia uczucie sytości.
2. Cynamon
Czy wiecie, że pół łyżeczki cynamonu dziennie obniża poziom „złego” cholesterolu oraz pomaga regulować poziom cukru we krwi? Co ważniejsze, wpływa również na zwiększenie tempa przemiany materii, reguluje proces trawienia i pomaga w pozbyciu się toksyn w organizmu. Ma także właściwości antycellulitowe.
3. Szafran
Ostatnie badania pokazują, że szafran to obiecujące narzędzie w walce z nadwagą. Wszystko dzięki zdolności do zwiększania poziomu serotoniny – hormonu, który odpowiada nie tylko za dobre samopoczucie, ale również stymuluje proces przemiany materii i skutecznie rozprawia się z nagromadzonymi w organizmie złogami tłuszczu. Sam szafran jest przyprawą drogą, dlatego w celu uzupełnienia codziennej diety zaleca się zakup preparatów, które zawierają naturalny ekstrakt z tej rośliny, np. Bioxyn (więcej informacji na stronie pl.bioxyn.com).
4. Bataty
Niby ziemniaki, a ziemniaki podobno tuczą. I tutaj porada: nie wierzcie we wszystko, co mówią i piszą. Tuczy to, co dodajemy do ziemniaków, a one same w sobie są zdrowe i użyteczne. Bataty zawierają dużo pełnowartościowego białka, błonnika, witaminy (C, z grupy B, K,), kwasu foliowego i … mało tłuszczu (!). To, co w nich najbardziej wartościowe pod względem odchudzania, to peptyd batatów (peptyd SPP), który według naukowców odgrywa znaczącą rolę w metabolizmie tłuszczów.
5. Mango
O mango mówi się, że może stać się pogromcą zbędnych kilogramów. Czy słusznie? Coś w tym jest – zawiera duże ilości błonnika, redukuje poziom cukru we krwi i cholesterol, zapobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Jeśli trudno Wam powstrzymać się od podjadania pomiędzy posiłkami, sięgnijcie po mango – nie jest wysokokaloryczne, a do tego dodaje energii.
6. Marchew
Odchudzasz się? Jedz marchew! Tylko … nie gotowaną, bo wtedy zwiększa się jej indeks glikemiczny. W surowej postaci zachowuje najwięcej cennych składników: witaminy (E, B1, B2, B3, B6, C), minerały (potas, sód, żelazo, cynk), czy flawonoidy zwalczające wolne rodniki. Ale jako surowe warzywo świetnie nadaje się jako przekąska.
Jedzcie pomarańczowe owoce i warzywa – nie tylko Wasza wątroba, czy serce będą wdzięczne!