Lato sprzyja letnim ciuszkom, odkrywającym ciało sukienkom, krótkim bluzkom czy spodenkom. Aura zachęca do letnich weekendowych wypraw nad wodę czy plażę, na których niezbędnikiem jest kostium kąpielowy. Wraz z nadejściem letnich, słonecznych dni wzrasta w nas ochota na wystawienie bladego po zimie ciała na promienie słoneczne. Opalone osoby wyglądają pięknie i zdrowo, kłopot w tym, że nie wszyscy zdają sobie sprawę, że zbyt długie i intensywne opalanie może nam bardzo zaszkodzić. Słońce i światło są nam niezbędne do zycia, dlatego w zimę, kiedy dzień jest krótszy, często bywamy zmęczeni, senni, zniechęceni, mamy niewiele energii. Latem chcemy sobie to wynagrodzić, przebywając częściej na świeżym powietrzu i na słońcu, które dostarcza organizmowi witaminy D. Je sli będziemy przestrzegać kilku prostych zasad, nie zaszkodzi nam, a złocista opalenizna doda nam uroku. Przede wszystkim na słońce trzeba wychodzić stopniowo, najpierw na kilkanaście minut. Nasza skóra musi przyzwyczaić się do niego. Konieczne jest używanie kremów z filtrem UV, uchronią nas przed poparzeniem skóry i przed jej nadmiernym wysuszeniem. Najlepiej opalać się w ruchu, wtedy opalenizna jest równomierna, leżenie „plackiem” na kocu może spowodować nadmierne wysuszenie wskóry lub poparzenia. Trzeba pamiętać także o tym, że na promienie słoneczne narażone sa także usta czy oczy. Dbajmy o nie, przebywając długo na słońcu stosujmy pomadki z filtrem i okulary przeciwsłoneczne.

http://mamaenter.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here