Niedawno zlikwidowano placówkę dla dzieci w Cieplicach, a podobny los czeka wiele dziecięcych ośrodków na terenie całego kraju. Zagrożone są ośrodki między innymi w Ciechocinku oraz w Rabce Zdroju. W przypadku Rabki Zdrój możemy zaobserwować likwidację dziecięcych oddziałów sanatoryjnych na rzecz oddziałów dla dorosłych. Coraz mniej dzieci przyjeżdża na turnusy do sanatorium, zatem rodzi się pytanie: „Czy polskie dzieci stały się zdrowsze?” Oczywiście, że nie! Jak pokazują badania przeprowadzane przez różne instytucje na terenie kraju, polskie dzieci borykają się obecnie z problemami dotyczącymi otyłości, wad postawy oraz schorzeniami dróg oddechowych. Co więcej, tego typu problemy, jeśli nie zostaną rozwiązane, przejdą w dalsze stadium chorobowe. A jak wiadomo, można byłoby tego uniknąć poprzez leczenie dzieci w czasie, kiedy ich organizm pozwala na całkowite wyzbycie się danego schorzenia. Chlubnym przykładem przemawiającym za tym, że sanatoria dla dzieci powinny być zachowane, jest Robert Korzeniowski, mistrz olimpijski, który w dzieciństwie korzystał z leczenia sanatoryjnego.

http://www.petitbaby.pl/

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułDrukarnie gazet
Następny artykułDobra komunikacja

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here