Co robisz jak nie masz co robić? Wracasz po szkole, studiach, bądź po pracy do domu, zjadasz porządny obiad, godzina jest 16 i nie masz co robić? Znany scenariusz. Idziesz po piwo, siadasz przed laptopem, lub ze znajomymi przed blokiem i tak Ci mija wieczór. Następny podobnie. Każdy następny też. Weekend natomiast to ciągła impreza. I tak o to wolny czas poświęcasz na imprezy i używki. Wiele młodzieży tak robi, bo nie widzi innego rozwiązania na spędzanie wolnego czasu. Tymczasem zapominają o sporcie i jego ciekawym odłamie: sztukach walki. Gdyby zastąpić codzienne picie piwa codziennym trenigiem np. tajskiego boksu, czas wolny mógłby przybrać inną formę. Trenowanie sportów walki pozwala na odstresowanie się na Sali, zapomnienie o wszystkich problemach, liczy się tylko trening. Można się wyżyć po stresującym dniu na wykładach czy kłótni z szefem. Ale nie tylko to jest poztywną cechą sportów walki. Jak to się mówi, w zdrowym ciele zdrowy duch, a zastąpienie zatruwania swojego organizmu czy przesiadywania w kanapie codziennymi treningami na pewno pozytywnie wpłynie na fizyczny stan Twojego ciała i kondycję. Poznasz również wielu ludzi, których pasją są sporty walki, w tajskim boksie poznasz również starożytną kulturę tego sportu, jak i sprawdzisz swoje granice wytrzymałości, szczególnie te psychiczne. Wieczorne wypady na imprezy zastąpisz zjazdami i turniejami zawodników z całego świata. Wygląda pięknie. Bo takie jest. Spróbuj, a sam zobaczysz. Pójdź do najbliższej szkółki sportów walki i zapytaj o możliwość odbycia treningu na „sprawdzenie” siebie. Kto wie, czy nie zostaniesz na dłużej.